Uwielbiam Kraków i tak do końca nie wiem dlaczego. Czy na moja wyobraźnię warszawianki z miasta pokiereszowanego historią wpływa to, że w Krakowie czuć można ciągłość historii i zdarzeń.
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.ZgodaPolityka prywatności